Słodka chmurka; mini Pavlova z truskawkami

Mini Pavlova, czyli elegancki, a jednocześnie bardzo prosty deser dla wszystkich miłośników słodyczy! Jako dziewczynka nie przepadałam za bezą, wydawała mi się nieznośnie słodka, wręcz mdła. Z biegiem lat polubiłam jednak ten słodki, niezwykle puszysty deser, szczególnie podawany w formie wersji mini z dużą ilością owoców. :-)
4 porcje:
4 duże białka
szczypta soli
200 g drobnego białego cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Krok po kroku:
Zaczynamy od ubicie białek. Dodajemy szczyptę soli i ubijamy do momentu aż białka zaczną się pienić. Wówczas dodajemy pierwszą partię cukru i kontynuujemy ubijanie aż do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Wówczas dodajemy sok z cytryny i dalej ubijamy . Do ubitych białek następnie przesiewamy mąkę ziemniaczaną i delikatnie mieszamy (ja używam w tym celu silikonowej szpatułki).
Przygotować dużą, płaską blachę i wyłożyć ją papierem do pieczenia. Aby ułatwić sobie zadanie proponuję użyć miseczki (8- 10 cm lub mniejszej w zależności od tego jakie bezy chcemy przygotować ) i odrysować kontur. Bezę wyłożyć w odpowiednich odstępach. Piekarnik rozgrzać do 150 ºC, po 2 minutach zmniejszyć temperaturę do 120 ºC i piec przez około 80 minut. Po upływie 60 minut polecam obserwować bezy, które powinny lekko się zarumienić, powinny być suche/ chrupkie w dotyku, a w środku pozostać piankowe. Wówczas wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić do wystudzenia. Bezy możemy udekorować na co najmniej kilka sposobów, bitą śmietaną, owocami lub polewą czekoladową.
Smacznego! :-)
